Coś dla wielbicieli wilgotnych ciast w stylu murzynka. Dodatkowym atutem jest wyczuwalność lekkiej nuty banana. Dzięki owocom ciasto nie jest suche. Krem idealnie współgra z bananem i czekoladą. Niezwykle delikatny tort, subtelny i nie przesłodzony. Gorąco polecam!
Składniki:
na ciasto:
180 g masła,
150 g ciemnej czekolady
4 banany,
240 g cukru,
3 jajka,
230 g mąki,
4 łyżeczki proszku do pieczenia
na krem:
300 g mascarpone,
230 g śmietanki kremówki,
8 łyżek cukru pudru,
ekstrakt z prawdziwej wanilii
+ jeden duży banan
Wykonanie:
W rondelku masło roztopić z czekoladą, lekko ostudzic. Banany rozgnieść widelcem, wbić jajka, dodać masło i czekoladę, wymieszać. Mąke przesiać wraz z proszkiem do pieczenia. Dodać do masy, całość zmiksować z cukrem.
Formę o średnicy 26 cm wysmarować masłem, opruszyć bułką tartą. Piec w temperaturze 180 stopni przez ok. 60-70 minut( do tzw. ,,suchego patyczka").
Studzić w piekarniku ( ciasto może opaść przy gwałtownej zmianie temperatury otoczenia).
W międzyczasie przygotować krem.
Schłodzoną śmietankę ubić na sztywno, dodać cukier, mascarpone i ekstrakt. Wymieszać delikatnie.
Banana pokroić na cieńkie plasterki.
Gdy ciasto ostygnie przeciąć je na 2 blaty, 1/3 kremu wysmarować spodnią część ciasta, równomiernie ułożyć na niej pokrojonego banana, przykryć drugim blatem. Całość ozdobić resztą kremu.
Smacznego!
