Oto zestaw, który wykonałam na zamówienie, dla przyjaciela. Stał się najsłodszym prezentem rocznicowym jaki można było sobie wyobrazić. Całość spakowałam w skrzyneczkę (na wino). Później nie pozostało mi nic innego jak podzielić się słodyczą i życzyć wszystkiego najlepszego!
Ps. Moim osobistym faworytem jest pralinka kokosowa, jednak zdania są podzielone. Najlepiej mieć je wszystkie ;-)
Pralinki kokosowe: ( ok. 30 sztuk)
250 g wiórków kokosowych,
100 g cukru pudru,
100 g mleka w proszku,
150 g białej czekolady,
200 ml śmietanki kremówki,
Śmietankę zagotować wraz z cukrem, dodać cukier, masło i czekoladę , odstawić do ostygnięcia, włożyć do zamrażarki.
Gdy masa się schłodzi formować kulki, obtoczyć w wiórkach kokosowych.
Czekoladki mleczne: ( ok. 15 sztuk)
50 g masła kakaowego,
50 g cukru pudru,
3 łyżki kakao ( 18 g)
3 łyżki mleka w proszku
szczypta soli
W kąpieli parowej rozpuścić masło kakaowe, dodać kakao, cukier, mleko i szczyptę soli. Całość przelać do foremek, wstawić na kilka godzin do lodówki.
Czekoladowe trufle jasne: (ok. 18 sztuk)
125 g serka mascarpone,
łyżeczka ekstraktu z wanilii,
150 g mlecznej czekolady,
6 łyżek cukru pudru,
opcjonalnie trochę śmietanki kremówki
Rozpuścić czekoladę w kąpieli parowej, odstawić. Resztę składników zmieszać ze sobą, połączyć z czekoladą. Jeśli masa będzie zbyt gęsta, dodać odrobinę kremówki. Odstawić do lodówki. Formować kulki.
Można ozdobić wierzch roztopioną białą czekoladą ( ja dodatkowo opruszyłam kakaem).
Czekoladowe trufle ciemne: (ok. 20 sztuk)
80 g masła,
3 łyżki ciemnego rumu,
łyżka miodu,
łyżka kakao,
6-8 łyżek śmietanki kremówki,
150 g ciemnej czekolady min.70%,
kakao do obtoczenia
Rozpuścić czekoladę w kąpieli parowej, odstawić. W osobnej misce połączyć resztę składników, dodać czekoladę. Formować kulki za pomocą łyżeczki, od razu obtaczać w kakao.
Smacznego!
