Składniki: (ok. 4-5 naleśników)
na ciasto:
250 ml mleka,
5 łyżeczek koncentratu pomidorowego,
3/4 szklanki mąki,
2 jajka,
oregano,
sól,
pieprz,
1,5 łyżki oliwy z oliwek
pasta czosnkowa
na farsz:
ser żółty podpuszczkowy dojrzewający,
ser podpuszczkowy dojrzewający,
sałata,
szynka parmeńska
Wykonanie:
Mleko zmieszać z jajkami i oliwą, dodać mąkę, oregano, koncentrat i pastę czosnkową. Wymieszać na gładką masę. Doprawić do smaku.
Rozgrzaną patelnię minimalnie nasmarować tłuszczem (ja użyłam oliwy tylko przed pierwszym naleśnikiem). Smażyć naleśniki.
Każdego naleśnika posmarować majonezem (u mnie domowy - zobacz: Majonez z oliwy z oliwek), wyłożyć liśćmi sałaty, serem pociętym na cieńkie paski i szynką. Zawinąć.
Można podawać na zimno, lub zapiec w piekarniku.
A teraz chciałabym Wam przedstawić moją suczkę Carmie. Wierną towarzyszkę zabaw, złodzieja butów, niszczyciela husteczek do nosa. Tak, to właśnie ta niewinna istotka pochłonęła 90 % tegorocznych walentynkowych ciasteczek (zobacz: Ciasteczka kupidyna).
Dzisiaj dzielnie przyglądała się naleśnikowej sesji i przy okazji załapała się na swoją własną ;)