Coś dla prawdziwych czekoladoholików! Ciasto jest obłędnie kakaowe.
O dziwo, w konsystencji nie przypomina brownie. Zaliczyłabym je do tych ,,lekkich" i wilgotnych. Nie należy do ciast ekstremalnie słodkich. Przełożone najpyszniejszym kremem, który idealnie współgra z malinową marmoladą. Nadaje się na wszystkie okazje, spokojnie może zastąpić tort. To jedne z najsmaczniejszych ciast jakie udało mi się zrobić w ciągu ostatnich tygodni! Gorąco polecam! Naprawdę warto...
inspiracją były mojewypieki, jednak w znacznym stopniu zmodyfikowałam przepis
Składniki:
Ciasto:
160 g mąki pszennej,
65 g gorzkiej czekolady (min.70 %),
90 g kakao,
200 ml wrzątku,
100 g masła,
1,5 łyżeczki proszki do pieczenia,
230 g cukru do wypieków,
50 g cukru trzcinowego,
3 jajka,
250 ml mleka kokosowego
Krem:
250 g serka mascarpone,
200 g śmietanki 36%,
niecała szklanka cukru pudru,
100 g wiórków kokosowych,
4 łyżki likieru kokosowego
+ dowolna marmolada lub dżem (u mnie malinowa)
Polewa:
150 g śmietanki kokosowej,
ok. 2 tabliczki ciemnej czekolady
Wykonanie:
Ciasto:
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej, zmieszać z kakaem i wrzątkiem, odstawić do ostygnięcia.
W międzyczasie oba cukry utrzeć z roztopionym i ostudzonym masłem, wbić jajka.
Do osobnej miski przesiać mąkę, połączyć z proszkiem i sodą, dodać do reszty masy, wymieszać.
Całość połączyć z ostudzoną masą kakaową i mlekiem kokosowym. Ciasto będzie nieco rzadkie, ale nie należy się tym przejmować.
Piekłam w formie o średnicy 26 cm, w 180 stopniach. Po upieczeniu pozostawić do całkowitego ostygnięcia. Przeciąć na pół.
Krem:
Ubić schłodzoną kremówkę, dodać mascarpone. Ostrożnie dosypać cukier i wiórki, wlać likier.
Ciasto przełożyć kremem, następnie marmoladą.
Polewa:
W kąpieli parowej rozpuścić czekoladę, dodać śmietankę kokosową, wymieszać. Ciepłą polewą udekorować ciasto.
Smacznego!