Składniki:
na ciasto:
3 szklanki mąki,
3-4 łyżki kakao,
14 g suchych drożdży,
szklanka mleka,
1 szklanka cukru,
1 całe jajko,
1 białko
na nadzienie:
100 g posiekanych orzechów włoskich,
ok. 180 g posiekanej czekolady (dałam 100 g gorzkiej, 80 mlecznej),
40-50 g masła
5-6 łyżek cukru
do posmarowania:
żółtko,
2 łyżki mleka
+ lukier
Wykonanie:
Mleko podgrzać do temperatury ciała, dodać drożdże i łyżkę cukru, zmieszać. Odstawić na ok. 10 minut aż drożdże zaczną ,,pracować".
Mąkę wraz z kakaem przesiać przez sito, dodać wyrośnięty rozczyn oraz jajka. Zagnieść ciasto, starając się nie podsypywać dużą ilością mąki (polecam wyrabiać przy użyciu miksera z hakami do wyrabiania ciasta drożdżowego). Uformować kulę, włożyć do miski, przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na 1-1,5 godziny, aż do podwojenia objętości.
Po tym czasie ciasto rozwałkować na prostokąt o wymiarach 60x30 cm, grubości ok. 0,5 cm. Masło roztopić, posmarować nim ciasto, posypać cukrem, czekoladą oraz orzechami. Zwinąć w roladę, przeciąć nożem wzdłuż, pozostawiając jeden koniec nieprzecięty. Ramiona zapleść ze sobą, zwinąć wieniec. Umieścić na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, przykryć i odstawić do napuszenia w ciepłe miejsce. Przed pieczeniem posmarować żółtkiem rozbełtanym z 2 łyżkami mleka. Piec w temperaturze 180 stopni przez ok. 40 minut.
Po ostudzeniu udekorować lukrem.
Smacznego!